Tak jak myślałem. Artykuł o światach post apokaliptycznych, o którym wspominałem w ostatnim poście, wymaga "odkurzenia" przed prezentacją. Długie to, momentami przegadane no i ten styl...
Mam nadzieję, że od tego czasu poprawiłem trochę warsztat.
Przeglądając wspomniany artykuł natknąłem się na taki fragment:
W posępnej i szarej wizji apokalipsy jest również miejsce na śmiech i czarny humor, co udowadnia prezentowana w sieci seria krótkich komiksów pod tytułem Gone with the blastwave. Komiks pokazuje zniszczony świat przyszłości, targany wieczną wojną, rozgrywającą się pomiędzy trzema frakcjami –żółtych, niebieskich i czerwonych. Seria w zabawny sposób, pokazuje bezsens wojny oraz rozterki ludzi, którzy nie pamiętają już przyczyn wybuchu wojny, a w walce nie odnajdują najmniejszego sensu. Szczerze polecam ten komiks, pomimo (wydawałoby się) błahej formuły jest bardzo ciekawy.
Nic się nie zmieniło, komiks ciągle wart jest poznania. Znajdziecie go tutaj: www.blastwavecomic.com/